Fundamenty
Witam blogowiczów po dłuższej przerwie wreszcie coś drgnęło, budowlańcy walczyli z podsypką, planowali ok 4 wywrotek piachu po 20t, a jak się okazało skończyło się na 7. Kolejny dzień to zagęszczanie i wyprowadzenie hydrauliki. No i wreszcie zalanie chudziaka, wyliczyli 10m3 i wycyrklowali idealnie, także nie bylo potrzeby domawiania betonu. Mam tylko nadzieję,że pogoda utrzyma się jak najdłużej bo mam zamiar zaryzykowac i skończy w tym roku stan surowy.